niedziela, 10 kwietnia 2011

Dzisiejsza telewizja między parodią a pastiszem z uwzględnieniem youtubowej działalności odbiorców telewizji.

Dzisiejsza telewizja między parodią a pastiszem z uwzględnieniem youtubowej działalności odbiorców telewizji.

„Śmierć wielkich narracji” jest to sztandarowe hasło postmodernizmu. Religie, ideologie czy inne konstrukty społeczne mają być zastępowane przez małe, lokalne opowieści (według teorii Johna Fiske, który uzupełnia teorię postmodernizmu). Zjawiskiem, które uzmysławia ten proces, jest kategoria pastiszu (bytu intertekstualnego). Pastisz (np. na YouTube) polega na wypełnianiu form produkowanych przez media, które w założeniu powinny reprezentować ideologię dominującą, treściami powstającymi spontanicznie w lokalnych społecznościach (często upośledzonych ekonomicznie). „Kariera” pastiszu ma wskazywać na przesunięcie się ośrodków tworzących ideologię, od instytucji medialnych (dalej producentów tekstów), do lokalnych społeczności. Zjawisko to może być odbierane jako przejaw buntu, tej części społeczeństwa, która nie godzi się z zastaną sytuacją społeczną czy ekonomiczną.

Innym zjawiskiem, które ma wyrażać chęć buntu przeciwko reżimowi wielkich nadawców jest Zapping. Dominique Chateau twierdzi, że zapping pozwala widzom na dekonstrukcję ramówki telewizyjnej, czyli na odcięcie się od ideologi nadawców.

Idąc dalej tym tropem można stwierdzić, że popularność (np. na YouTube) pastiszu, parodii czy praktyk zapperskich, jest odzwierciedlaniem walki ideologicznej. Zmienianie znaczeń proponowanych przez media masowe, mają być niezgodą na proponowane odczytywanie rzeczywistości.

Lecz zapewne rzeczywistość jest dużo bardziej skomplikowana. By poważnie szukać przyczyn zjawiska zappingu, należy przeprowadzić poważne badania np. neurobiologiczne. Jedynie nauki przyrodnicze mają aparaturę, która będzie mogła stwierdzić, co się dzieje w mózgu zappera. Skakanie z kanału na kanał, nie musi oznaczać chęć ucieknięcia od reklam, czy buntu przeciw ramówce. Może to oznaczać nową konstrukcję psychiki współczesnych ludzi, którzy od urodzenia są „bombardowani” przekazami medialnymi, co nie sprzyja koncentrowaniu się na jednym przekazie (niezależnie od jego ideologi).

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Twin Peaks - badanie narracji


Wiosna jest czasem wręcz doskonałym, by odświeżyć sobie serial Twin Peaks, więc warto zastanowić się nad nim i konstrukcją jego narracji w świetle tekstu Kozloff. Z racji, że serial nie jest oglądany przeze mnie w telewizji, lecz dla niej został wyprodukowany uprzednio (w roku 1994) interesującym zagadnieniem może być również dość popularne zjawisko drugiego życia serialu w Internecie i możliwego wpływu na samą narrację.



HISTORIA

Historię opowiedzianą w Twin Peaks można rozpisać zgodnie z Chatmanem na:
"rdzeń" - posuwające akcję do przodu wydarzenie - w tym przypadku będzie to zapewne śledztwo w sprawie Laury Palmer i wszelkie czynności bohaterów, mające doprowadzić ich do znalezienia jej mordercy
"satelity" - wszelkie drugorzędne wątki, na które składa się fabuła - w Twin Peaks będzie to między innymi romans Eda Hurleya z Normą Jennings, kwestia ciąży Lucy Moran i cała reszta drobnych, groteskowych motywów, w które obfituje serial.
Wyodrębnienie rdzenia fabularnego historii może służyć do stwierdzenia, że Twin Peaks jest serialem w odróżnieniu od serii. Inne elementy, które mogą pomóc nam w dookreśleniu tego to:
- retrospektywne streszczenie wcześniejszych wątków na początku każdego epizodu "Previously on Twin Peaks"
- pamięć bohaterów - każda postać ewoluuje z sytuacji pierwotnej, by znaleźć się w zupełnie nowej, co wzmaga suspens
- suspens jest stałym elementem i można go uznać za dosyć mocny ze względu na nieprzewidywalność samej historii - przykładem może być ostatni epizod pierwszej serii, gdzie agent Copper zostaje postrzelony agent Cooper przez niewiadomego sprawcę. Znaczący wydaje się fakt, że twórcy dopiero później zdecydowali się nakręcić drugą serię a planowo miał to być ostatni odcinek całej historii.
Bohaterów serialu można spróbować podzielić według kategorii opisanych przez Proppa i tak w rolę księżniczki może wcielić się (bardzo postmodernistyczna trawestacja) Audrey Horn (uwięziona w domu publicznym) a jej ojca (Ben Horn), który nieświadomie chce przespać się ze swoją córką. Warto jednak wykorzystać podział według ról gatunkowych, gdyż w Twin Peaks jest on wyraźnie zarysowany według norm serialu kryminalnego. Tak więc agent Cooper jest tu postacią Detektywa, Laura Palmer jest Ofiarą, Bob to również konstrukt przetworzonego Sprawcy zabójstwa. Oczywiście nie można tego podziału zastosować do wszystkich postaci, ponieważ Twin Peaks jest specyficzną hybrydą kilku gatunków filmowych.
Scenografią Twin Peaks jest fikcyjne miasteczko w północno-wschodnich części USA przy granicy z Kanadą, dość wiernie skonstruowane, posiadające liczne charakterystyczne elementy: tartak, hotel Bena Horna, kawiarnię Normy Jennings, ale także specyficzny klimat i przyrodę. Warto zwrócić uwagę na czołówkę, która akcentuje unikalność miasteczka - zwracając uwagę na tytuł serialu możemy pokusić się o stwierdzenie, że stworzenie fikcyjnej społeczności było ważnym elementem serialu.

DYSKURS

Retrospektywne streszczenie wcześniejszych wątków oznajmiane głosem lektora należy uznać za przejaw obecności narratora w serialu. Według Seymoura Chatmana możemy literacką formę narracji podzielić na sześciu uczestników, lecz nie jest to w przypadku Twin Peaks i większości innych seriali proste i klarowne. Sam głos narratora zapowiadającego skrót wydarzeń z wcześniejszych epizodów bardziej przydaje się do zdefiniowania Twin Peaks jako serialu w odróżnieniu od serii. Narrator nie ujawnia się poza tą sceną, mamy do czynienia z typową przeźroczystą narracją chronologiczną. Sarah Kozloff wymienia w tekście odwołanie do Twin Peaks, opisując kwestię "implikowanego widza", który powinien docenić makabryczny humor serialu. Dosyć osobliwą kwestią jest rekwizyt fabularny - dyktafon agenta Coopera, który służyć może do określenia Coopera narratorem na wzór subiektywnej, pierwszoosobowej narracji w konwencji kina noir, lecz jako element fabuły należy uznać go raczej za pewien trop, ewentualnie za "wewnątrztekstowego odbiorcę" według schematu Chatmana.

RAMÓWKA

Konstrukcję serialu określa ramówka telewizyjna, każdy odcinek (oprócz pilota) trwa 45 minut, wyraźnie można również wskazać fragmenty (nie oglądając w telewizji), po których miały znajdować się przerwy reklamowe. Z reguły można je ulokować między zakończeniem sceny w której następuje suspens a początkiem następnej sceny z reguły rozpoczętej planem ogólnym nowej lokacji, co często powoduje również przeskok czasu.
Te fragmenty są fabularnie podporządkowane systematycznym, telewizyjnym przerwom na reklamy i pomimo oglądania serialu na Internecie, bądź DVD, łatwo je wskazać i oznaczyć. Mocniejszy suspens następuje oczywiście na koniec każdego epizodu, co również charakterystyczne jest dla elementu ramówki telewizyjnej.